W listopadzie 1943 roku hitlerowcy liczyli się z koniecznością opuszczenia zajętych terenów, więc postanowili zniszczyć dowody swoich zbrodni. Tworząc tzw. Sonderkommando 1005, którego oddziały miały za zadanie odkopać masowe groby i spalić znajdujące się w nich zwłoki. W Koniaczowie Niemcy utworzyli duży punkt palenia zwłok o kształcie nieregularnego czworoboku. Po zakończeniu prac kremacyjnych, rozstrzelano z początkiem maja 1944 roku zatrudnionych przy nich więźniów. Zlikwidowano także obóz w Koniaczowie. Na krzyżu upamiętniającym to wydarzenie, postawionym przez państwa Ciemierkiewiczów z Koniaczowa, widnieje napis: „Przechodniu, oto miejsce męczeńskiej śmierci potwornej zbrodni, jakiej dokonali Niemcy na ludności różnych narodów (około 35 tysięcy rozstrzelanych i częściowo spalonych w krematoriach w latach 1941–1944)”. Pod krzyżem znajduje się wizerunek Matki Boskiej oraz napis „Pod Twoją obronę”. Ten symbol męczeńskiej śmierci tysięcy ludzi stanął niedaleko miejsca rzezi, zwanego mogiłą.